Słowo „palazzo” oznacza po włosku „pałac”, a same spodnie są bardzo okazałe, efektowne i robią świetne wrażenie. Największą popularność zdobyły w latach 60-tych, charakteryzują bardzo szerokie i proste nogawki na całej długości, oraz wysoki stan. Często wykonane są lejącej tkaniny, dzięki czemu fantastycznie układają się, opływając sylwetkę. Spodnie, dzięki szerokim nogawkom, potrafią zrobić całą stylizację. Można stylizować na różne sposoby. Ważne, by wiedzieć, jak je nosić. Moje trzy podstawowe zasady przy noszeniu spodni palazzo:
Nie lubią dużej konkurencji, im mniej dodatków tym lepiej, tym bardziej wyeksponujemy formę spodni, która robi wrażenie.
Fenomenalnie prezentują się ze szpilkami. Ppamiętaj, aby nogawka zakryła obcas.
Podkreślają/rysują talie, dlatego też nie lubią zasłania formami oversize. Wybieraj ubrania noszone przy ciele.
A tak po za tym, im dłuższe tym bardziej wydłużą sylwetkę. A także ukryją wszystkie niedoskonałości nóg.
Spójrz na trzy moje propozycje z spodniami palazzo.
W pierwszej odsłonie w stylu miejskim z nutą nonszalancji. Spodnie palazzo z pionowym pasem połączyłam z swetrem o dwóch dekoltach. Nie założyłam bym tego swetra gdyby nie ten dekolt na plecach 🙂
W wersji sportowej, zestawiłam z letnią bomblerką. Dla kontrastu wybrałam czarne sandały, które współgrają z lampasem czarnym.
Trzecia odsłona w wersji wieczorowej „back & white ” spodnie w połączeniu z bluzką asymetryczną o dekoldzie na jedne ramie w czerni. Czasami i mi się zdarzy założyć czerń 🙂
Bluzka w rzeczywistości jest lekko owersiz, a spodnie tego typu nie przepadają za luźnymi ubraniami , dlatego też włożyłam ja do środka .