Wyrzucić, sprzedać, czy oddać niepotrzebne ubrania?– sposoby na zawsze aktualną szafę…

Jako stylistka namawiam do regularnego przeglądu szafy by były w niej jedynie ubrania, które nam służą i czujemy się w nich świetnie. Co więc zrobić z ubraniami po detoksie szafy?

Wyrzucić, sprzedać, czy oddać niepotrzebne ubrania? Poruszam ten temat, ponieważ od dłuższego czasu ważny jest dla mnie tzw. odpowiedzialny konsumpcjonizm. Kiedy mówię, że w swojej szafie posiadam 3 pary jeansów: w kolorze szarym białym i tradycyjnym blue , a do nie dawna miałam dwie pary, to na twarzach widzę zdziwienie – ale jak to, stylistka i 3 pary jeansów. Doszło do tego 1,5 roku temu kiedy się przeprowadzałam i zrobiłam gruntowny przegląd szafy – takie oczyszczenie przed nowym. Nazbierała mi się niezła sterta ubrań. Od tamtego czasu stawiam na jakość, ponadczasowość i minimalizm.

Czy wyrzucać ubrania ? Nieeee, jest to najprostsza droga do pozbycia się ich, ale jakże szkodliwa dla naszej planety. Pamiętajmy, że tekstylia są na 2 miejscu, tuż po ropie, zanieczyszczeniem środowiska. Dlatego takie powszechne wystawianie ubrań pod śmietnikiem, z myślą, że ktoś je przytuli jest złudne i szkodliwe. Uwierzcie mi, one i tak trafią do śmieci. Jedno z badań z 2019r. pokazuje, że aż 34 procent Polaków deklaruje brak czasu jako czynnik takiego zachowania. Naprawdę? Też tak macie? Jeśli mamy kilka godzin w miesiącu na zakupy ubrań np. dla poprawienia nastroju (to też wynika z badań), to może połowę z nich zadedykujmy skutecznemu i etycznemu pozbyciu się tych już niechcianych. Zachęcam!

Oddawanie rzeczy rodzinie i znajomym

Muszę przyznać, że to dość powszechny zabieg. Przeglądając szafy klientów, często trafiam na prezenty typu ”to od siostry bo dla niej za duże, ale nigdy tego nie założyłam”. Nie chcemy sprawić przykrości lub nie potrafimy odmówić bliskiej osobie a wtedy to my mamy problem z nadmiarem. Co więcej sami tez tak postępujemy – trochę takie podaj dalej. Jeśli chcemy oddać bliskiej osobie rzeczy, to niech to będzie osoba z którą możemy rozmawiać szczerze. W inny sposób przerzucimy problem ubraniowy na drugą osobę, który wcale nie rozwiązuje sytuacji.A my nauczmy się asertywności i mówienia „ nie, dziękuje –mam wystarczająco ubrań”

Specjalne kontenery.

Wokół kontenerów przez ostatnie lata narosło wiele niezbyt pozytywnych mitów, ale część z nich jest potwierdzona niestety. Warto wiedzieć, że na rynku funkcjonują prywatne kontenery jak Wtórpol, które zarobkowo zajmują się przetwórstwem tekstyliów. Od 2008 PCK posiada swoje kontenery , adresy rozmieszczonych kontenerów można znaleźć na stronie www.pck.pl / tekstylia.. PCK zarabia odsprzedając odzież do secondhandów, część jest również eksportowana do Afryki i Azji.. Niestety nie rozwiązuje to problemu dla nas i naszej planety.

Oddanie potrzebującym

Co raz częściej można spotkać np. sklepy charytatywne czy fundacje, które przyjmują rzeczy w dobrym stanie, a zyski ze sprzedaży przeznaczane są na cele statutowe. Wiem, że w Warszawie po lewej stronie Wisły znajduje się sklep Kopalnia . Całkowity dochód ze sprzedaży jest przekazywany na działania Fundacji Salomon. Powstała ona z inicjatywy osób, które chcą nieść pomoc osobom nieuleczalnie chorym, wspierać hospicja oraz pomagać osobom w trudnej sytuacji życiowej i pokrzywdzonych przez los.

Inną świetną inicjatywą jest „Ubrania do oddania”, od początku macie ten komfort, że po ubrania, które chcecie oddać, przyjedzie kurier. Możecie więc spokojnie doprowadzić swoją szafę do tak minimalistycznego stanu, jak wam się tylko podoba. Najważniejsze, za każdy kilogram oddanych ciuchów, jedna złotówka ląduje na koncie wskazanej przez was organizacji charytatywnej, spośród biorących udział w akcji. A jeśli podczas sortu okaże się, że coś się nie nadaje do przekazania dalej, to i tak się nie zmarnuje – przerobione zostanie na czyściwo, z którego powstaną np. ścierki przemysłowe.

Ubrania chętnie przyjmą Banki Ubrań czy Domy samotnych matek. Wiem ,że funkcjonują również punkty wymiany sąsiedzkiej. W warszawie na Nowolipiu mieszkańcy na specjalnym regale zostawiali rzeczy. Każdy mógł sobie wziąć co mu wpadło w oko. Wiem Warszawa to duża aglomeracja, i być może w Twojej miejscowości nie ma takiego miejsca – ale zachęcam, żeby właśnie takie inicjatywy szerzyć – wieć może to Ty takie miejsce stworzysz?

Na Facebooku jest też profil „Uwaga śmieciarka jedzie” gdzie wystawia się zbędne rzeczy, a nawet jedzenie, które oddajemy za darmo. Oprócz ubrań, znajdziesz tam kosmetyki czy nawet jedzenie, (pełnowartościowe) którego ktoś się chce pozbyć, bo od jutro dieta. 😉

Przeróbki.

Warto się zastanowić jak można dać samemu drugie życie ubraniu, tak by nam jeszcze posłużyło. Mam wrażenie, że kiedyś częściej korzystano z usług krawieckich, czy kaletników. Ja muszę się Wam pochwalić , że moją największą w tym roku przeróbką było skrócenie płaszcza zimowego na miśku do kolan. Wisiał w szafie od klasy maturalnej. Po skróceniu robił furorę na mieście i czeka na swój kolejny sezon. Daj znać w komentarzu czy czasami coś przerabiasz. Super przeróbek ubrań czy dodatków możemy również dokonać samodzielnie. Na moim kanale znajdziecie kilka porad w odcinku „jak uszlachetnić tanią garderobę” kto jeszcze nie widział link znajdzie w opisie. Wiele inspiracji znajdziecie również na Instagramie #Szafasztywniary

Sprzedaż

Oczywiście ubrania można też sprzedać – pojedynczo czy hurtowo np. na OLX, Allegro, Vinted, czy Facebooku a w dobie paczkomatów, kurierów i paczek w ruchu to banalnie proste. Nie chodzi tutaj o ogromne zarobki, niemniej sama satysfakcja z odpowiedzialnego zachowania jest bezcenna. Można też znaleźć perełki dla siebie z drugiej ręki.

Jak widzicie, nie jest to takie łatwe pozbyć się ubrań odpowiedzialnie i skutecznie. Dlatego tak ważne jest by robić zakupu nie pod wpływem impulsu czy nastroju. Dlatego zachęcam żebyście zaprosili stylistkę (np. mnie) do domu, do przeglądu szafy i jeśli stwierdzę ze faktycznie potrzebujecie cos uzpelnic chętnie poradzę Wam co kupic i nie pozwolę na zakup „na zapas” i „ na później” Mam nadzieję, że chociaż trochę przybliżyłam Wam ten temat i może poczujecie mobilizację, by powalczyć ze swoją szafą. Powodzenia!